Zamiast tego firma zdecydowała się zamieścić cały moduł sterujący w rączce, co znacznie zmniejszyło urządzenie, zwiększyło jego mobilność i ułatwiło korzystanie z niego. Jeśli wyjeżdżacie na wakacje, to często w hotelu lub pensjonacie będziecie mieli możliwość podłączenia auta właśnie w ten sposób. To z kolei wiąże się z jedną z ciekawych funkcji w ładowarce, czyli połączenia jej z aplikacją na smartfonie. To nawet nie tak, że musiałbym go mieć, posiadając samochód elektryczny. Potrzebuję go nawet jako osoba, która testuje takie auta, a także hybrydy plug-in. Może nie jest niezbędny, ale bardzo przydatny.

Przykłady kompatybilnych pojazdów EV i hybryd typu Plug-In

Przeglądaj i analizuj statystyki dotyczące zużycia energii oraz kosztów ładowania w dowolnie wybranym okresie czasu. Ulokowany tuż pod wyświetlaczem przycisk Home pozwala na otwieranie klapek portów ładowania w Teslach. We wtyczce zamontowano wreszcie lampkę, dzięki której zlokalizowanie portu ładowania w nocy powinno być łatwiejsze.

EVSE („ładowarka”) o nazwie Habu wyposażone jest w końcówkę Typu 2 oraz w klasyczny 5-pinowy wtyk do gniazda siłowego 16 A. Całą elektronikę schowano we wtykach, ponadto na wtyczce Typu 2 zamontowano wyświetlacz. Przewód opracowywano przez trzy lata, cenę Habu o długości 7 metrów ustalono na 5 499,95 złotego.

Aktualizuje się także habu, przez aplikację. Po drugie Habu nie ma wbudowanej w przewód „cegły”, tej nieporęcznej kostki, z którą nie ma co zrobić, jeśli na ścianie brakuje haczyka. „Cegła” ciąży na przewód (stąd to potoczne określenie) i wtyczkę, a przy zwijaniu przewodu zawsze przeszkadza.

  • Wystarczy pobrać dedykowaną aplikację z Google Play lub App Store, albo zeskanować kod QR umieszczony w instrukcji i skonfigurować połączenie ze swoją ładowarką.
  • Habu to prawdziwe urządzenie 2 w 1, — łączy w sobie szybkie ładowanie wallboxa z poręcznością ładowarki przenośnej.
  • Przewód opracowywano przez trzy lata, cenę Habu o długości 7 metrów ustalono na 5 499,95 złotego.
  • Dodatkowo, dedykowana aplikacja mobilna pozwala na zdalne śledzenie wszystkich istotnych statystyk, kosztów ładowania oraz umożliwia kontrolę bieżącej sesji ładowania.

Złącze ma wbudowaną diodę LED, którą możesz wykorzystać jako latarkę. Całą elektronikę zmieściliśmy we wtyczkach. Zapomnij o niewygodnym module pośrodku kabla.

To nie jest kolejna nudna ładowarka

Habu to prawdziwe urządzenie 2 w 1, — łączy w sobie szybkie ładowanie wallboxa z poręcznością ładowarki przenośnej. Ponadto, ładowarka posiada unikalną konstrukcję – wszystkie elementy elektroniczne są schowane we wtyczkach, co sprawia, że nie ma potrzeby na dodatkowy moduł. Takie rozwiązanie sprawia, że ładowarka jest niezwykle poręczna i przyjemna w użyciu. Wbudowany wyświetlacz LCD sprawia, że możesz łatwo monitorować postęp ładowania, w tym aktualną moc ładowania, czas ładowania i moc dodaną. Dodatkowo, dedykowana aplikacja mobilna pozwala na zdalne śledzenie wszystkich istotnych statystyk, kosztów ładowania oraz umożliwia kontrolę bieżącej sesji ładowania. Warto zaznaczyć, że konfiguracja ładowarki Habu jest szybka i łatwa.

Zasilacz jest wyposażony w wiele zabezpieczeń (m.in. Wykrywanie spadków napięcia i wzrostu temperatury), więc co do zasady nie powinno się nic złego wydarzyć. Ponadto LCH SA wesprze rozliczanie obligacji NADZWYCZAJNYCH UE o wartości 874 mld euro jest kapitalnie wykonany, szczelny, odporny na każde warunki atmosferyczne, a nawet na przejechanie wtyczki samochodem. Tego ostatniego nie sprawdzałem, ale kilkukrotnie umyślnie upuściłem wtyczkę na betonowe podłoże i nic się nie stało. A jeśli chodzi o pogodę, to bez problemu habu działało w czasie ulewy. To to samo co z porównaniem ładowania i tankowania auta spalinowego. Oczywiście, że eksploatacja spalinówki jest łatwiejsza.

  • Za pomocą jednego przycisku dostosujesz moc, zakończysz proces ładowania oraz wybierzesz każdą inną funkcję w menu.
  • To z kolei wiąże się z jedną z ciekawych funkcji w ładowarce, czyli połączenia jej z aplikacją na smartfonie.
  • Czas ładowania wyrażony w godzinach wielu nie przekonuje.
  • Było w tym okresie wiele aktualizacji i wszystko wskazuje na to, że teraz już działa bez zarzutu.
  • Elektryczne w domu ładowałem nie poświęcając na to czasu.

Ładowarka Green Cell Habu EVGC01 11kW Typ 2 7m

Mam tylko zastrzeżenia do zaślepek na wtyczki, zawieszonych na cieniutkich nitkach. Dzięki tym dwóm zaletom, Habu jest jak wallbox, tylko przenośny i znacznie poręczniejszy. Choć droższy, bo kosztuje nieco ponad 3 tys. Zł, to nie wymaga instalacji i można go zabrać w podróż. Zastanawiasz się nad zakupem roweru elektrycznego?

You see everything at a glance

Habu to nowa, innowacyjna ładowarka do samochodów elektrycznych marki Green Cell, która oferuje maksymalną wygodę i niezawodność ładowania. Dzięki eleganckiej i ergonomicznej konstrukcji, rozbudowanym funkcjom i intuicyjnej aplikacji mobilnej, Habu naładuje Twój samochód w każdej sytuacji. Przewód Green Cell należy do pierwszej kategorii, jest to rozwiązanie z kategorii inteligentnych, uzupełnione o dodatkowy software z funkcją zdalnego monitoringu. Krakowski Green Cell zaprezentował przewód własnego projektu, który powinien przydać się osobom mieszkającym lub podróżującym tam, gdzie jest łatwy dostęp do gniazda siłowego.

GC Habu to mobilna ładowarka do pojazdów elektrycznych, która wyznacza całkowicie nowy standard. Po pierwsze, podłączymy go do typowego gniazda siłowego (16A), które znajduje się w wielu gospodarstwach domowych. A nawet jeśli nie, ale instalacja jest trójfazowa i ma taki bezpiecznik, to nie ma problemu, by takie gniazdo zainstalować. Jednym przyciskiem możesz otworzyć klapkę portu ładowania w swojej Tesli lub odblokować złącze po zakończeniu ładowania.

To taka miniładowarka domowa, którą dość sprawnie naładujecie każdy samochód. Problemem wallboxa jest wcale nie cena, bo są to już urządzenia stosunkowo tanie. 22-kilowatowy można kupić za ok. 2-2,5 tys. GC Habu, dzięki mocy 11 kW, naładuje praktycznie każdy pojazd tak szybko, jak to możliwe, wykorzystując prąd AC. Nie trać czasu, ładuj szybko, prosto i to gdziekolwiek zechcesz.

Prawie, bo… nie wszyscy mają z niej gdzie skorzystać. Jeśli to nie jest dla Was problem, to jest wręcz idealna. Green Cell Habu charakteryzuje się głównie wyjątkową budową. W przeciwieństwie do innych ładowarek faktycznie można nazwać ją „mobilną”. Zrezygnowano tutaj z ciężkiego i nieporęcznego klocka, instalowanego najczęściej gdzieś w środku kabla.

Trzeba jednak przyznać jej ergonomię i dość wygodny kształt (o ile możemy w ten sposób porównywać… wtyczki?). Jedyny przycisk do operowania funkcjami na rączce został wygodnie umieszczony pod palcem na spodzie ładowarki. Przewód możecie dość wygodnie zwinąć OctaFX broker Forex-przegląd i informacje OctaFX i schować do pokrowca, którego otrzymujecie w zestawie. Tam też jest miejsce na instrukcję obsługi i kieszonka na drobne przedmioty, na przykład karty ładowania do różnych stacji.

Więc w podróży korzystamy tylko z tego prądu, który zabierzemy ze sobą z domu. GC Habu, dzięki mocy 11 kW, zastąpi w garażu dużą naścienną ładowarkę, a dodatkowo naładuje Twój samochód w trasie, domu lub gdziekolwiek tam, gdzie znajdziesz źródło zasilania. Miałem też kontrolę ładowania i mogłem sprawdzić cały proces w aplikacji GreenCell.

Wystarczy pobrać dedykowaną aplikację z Google Play lub App Store, Lista kontrowersyjnych teorii inwestycyjnych albo zeskanować kod QR umieszczony w instrukcji i skonfigurować połączenie ze swoją ładowarką. Za pomocą jednego przycisku dostosujesz moc, zakończysz proces ładowania oraz wybierzesz każdą inną funkcję w menu. Na co dzień ładuję auto z wallboksa w garażu, w podróży korzystam z publicznej infrastruktury. Mimo to są momenty, gdy jestem zdany na po prostu przydomowe gniazdko i wtedy Habu sprawdza się świetnie.

Pamiętam też sytuację, kiedy miałem do testu elektryczne Berlingo, a tym czasie były silne wiatry i częste awarie sieci. W praktyce przez połowę czasu berlingo stało podpięte do gniazdka i czekało na te chwile, kiedy prąd w sieci się pojawiał. Ostatecznie nie najeździłem się nim za bardzo.

Font Resize
Kontrast